Cytaty Jagna Ambroziak

Dodaj cytat
Wydaje mi się, że się zmieniłam, wyrosłam z tamtego czasu, ale wystarczy powiew wiatru, który przynosi stary zapach, bym poczuła lęk i rosnący we mnie ciężar. Groza starych dni, ponure, nikomu nieopowiedziane przerażenie.
Sztuka to mój tłumacz. Stoi między mną a ludźmi, przekłada obce słowa i gesty na język, który mogę pojąć. Świat ożywa, twarze i ciągi zdarzeń nabierają sensu, ludzie stają się bardziej dostępni.
Zachwytu nie da się zgromadzić na zapas. Jest jak zapach zamknięty w ubraniu. Ulatnia się raz szybko, a innym razem powoli. Kiedy się ulotni, trzeba się przebrać.
Kiedy wkładam naszyjnik, pierścionek, buty, spódnicę, zaczynam tworzyć własną historię. Sprawdzam, jak układają się na ciele. Czy po chwili przestaję je czuć. Czy dodają mi sił. Dopiero kiedy podobam się sobie, myślę, że mogę się spodobać innym.
Zaczęło się od słów. Wszystko zaczyna się od słów.
To nasze uszy są drzwiami do naszego serca. Usta mężczyzny to one czynią je groźnymi.
- Miło jest rozmawiać z ludźmi.
- Tak, ale tylko wtedy, gdy rozmawiasz z kimś, kto potraf ci odpowiedzieć.
Po co tracisz czas na mnie, skoro myślisz, że nie polubię prawdy?
Człowiek, żaden, nie żyje tylko swoim losem, tyle ci powiem.
Przecież spojrzenie nigdy nie jest niewinne. Nie da się być niewinnym obserwatorem.
Nie cofniesz czasu, nie zapomnisz tego, co zobaczysz, będziesz musiała z tym żyć, więc lepiej czasem zamknij oczy i nie patrz.
Nie da się być niewinnym obserwatorem. (...) to, co zobaczysz, zawsze będzie z tobą. Najpierw trafi do twojego brzucha i piersi. Potem dotrze do głowy. A tam zamieni się w słowa. Nie cofniesz czasu, nie zapomnisz tego, co zobaczysz, będziesz musiała z tym żyć. Więc lepiej czasem zamknij oczy i nie patrz.
Nie ma związków, które nie pozostawiają po sobie śladów.
Pogardliwe słowa, pogardliwe spojrzenia rodzą zapętloną mantrę złych myśli.