Cytaty Jennifer E. Smith

Dodaj cytat
Czuła się pewniej, mniej ostatecznie. Bo „kocham” to nie było coś, co można by odwołać. Było jak zaklęcie: raz wypowiedziane słowa zmieniały wszystko, co kiedyś było prawdą
- Może dla nich to dopiero początek – zastanawia się Clare, a Aidan się uśmiecha.
- Tak jak mówiłem: prolog jest zawsze najlepszy
Wydaje nam się, że są tylko dwie możliwości: oddalimy się od siebie albo przylgniemy do siebie. Ale może da się po prostu pożyć osobno i zobaczyć, co będzie. A później, jeśli tak będzie dobrze, wrócimy do siebie i zaczniemy od nowa.
Tymczasem chodzi o coś więcej. To ta sama zimna trwoga, która ogarnia ją za każdym razem, kiedy zaczyna sobie wyobrażać: nie samo pożegnanie, ale wszystko, co przyjdzie potem: ten ból, który pociągnie ich w sposób nieunikniony na przeciwne wybrzeża, tak silny, że czuje go już teraz, chociaż Adien jest tuż obok.
-To gdzie mieliśmy być teraz?
Na początku Clare wydaje się, że to też jakieś poważniejsze pytanie, o głębszym znaczeniu.
Powinni być na bezludnej wyspie.
Powinni być na tym samym uniwersytecie.
Powinni być razem.
Nigdy nie będziesz "przypadkową dziewczyną, z którą chodziłem w liceum". Choćby nie wiem co. Nawet jeśli nigdy więcej nie zamienimy ze sobą słowa, jesteś teraz częścią mojej
historii - ważną częścią - a ja jestem częścią twojej. Nic tego nie zmieni.
- Wiem, że myślisz, że nie wiem, co to znaczy trud pracy. Problem nie polega na tym, że się nie staram. Problemem jest to, że nie zawsze zgadzamy się, co jest warte starań.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl