Cytaty Joanna Wtulich

Dodaj cytat
Dla nich to to samo, co dla mnie szaleńcza konna galopada. Myśli zostawiam daleko za sobą, a zanim mnie one dogonią, jestem spokojna. Przynajmniej przez krótką chwilę. Dźgając płótno igłą, odczuwam podwójnie własną bezsilność. Wtedy złe myśli, wspomnienia są jak stado kruków, co opadają na konający zwierze i dziobią bez litości (...) Chcę uciec od tego, co było i od tego, co mnie czeka. Skupić myśli na czymś innym, zapanować nad własnym ciałem, bo nad przyszłością panować nie mogę.
Uważała, że dziecko jest jak roślina, którą należy chronić i pielęgnować, umiejętnie formować, ale nie naginać nadmiernie i na siłę według własnych upodobań, bo można ją zniszczyć.
Prędzej czy później każda tajemnica nabrzmiewa do granic wytrzymałości niczym wrzód, a kiedy pęka, obryzguje wszystkich wokół, nikogo nie omijając. Zaś przecięcie w porę owej narośli może przyspieszyć proces gojenia i oszczędzić wszystkim bólu i zmartwień.
Im kto delikatniejszy i słabszy, mniej odporny na ohydę świata, tym mocniej ten świat i ludzie go przygniatają.
Ukrywanie przed najbliższymi czegokolwiek prowadzi do większych szkód niż wyznanie prawdy.
Tylko wrogowie potrafią nam pokazać, jak ważne jest to, o co walczymy.
- Że też się, moje dziecko, nie bałaś.
- Bałam się. Jednak w obliczu zagrożenia człek jest zdolny do rzeczy, o które by się nie posądzał.
Niektórzy nie doceniają, że mają obydwoje rodziców, na których mogą zawsze liczyć. A nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć, co komu jest pisane. To wszystko jest takie nietrwałe.
Czasem zastanawiała się, czy to przypadkiem nie brak oparcia w rodzicach był tym ostatnim kamykiem, który przeważył szalę i zmienił ja w pozbawioną złudzeń, rozczarowaną życiem, zgorzkniałą policjantkę.
Raczej miała dużo szczęścia, że pozbyła się tego toksycznego gada, a jeszcze więcej siły, by mu nie ulec i bronić przed nim siebie i dziecko.
Żeby móc się nazywać ojcem, trzeba wykazać się czymś więcej niż wsadzeniem fiuta w kobietę.
Teraz była uczennicą szkoły baletowej. To brzmiało dumnie, to kazało nosić głowę wysoko. Choć rodziny jej nowych koleżanek niczym nie różniły się od tych z poprzedniej szkoły. No, może ilością pieniędzy. Bo te rodziny bywały tak samo kalekie i nieudolne jak ich odpowiedniki z Pragi.
Lena zastanawiała się przez chwilę, jak to się dzieje, że dzieci, póki są małe, wydają się takie zależne od nas, takie nieporadne i rozkosznie posłuszne w tym swoim literalnym wypełnianiu naszych poleceń.
Ze śmiercią trudno się pogodzić. Zwłaszcza ze śmiercią młodego człowieka. Nieodwracalna i nieczuła, unieważnia wszystko w ciągu kilku minut.
Czasem człowiekowi takie drobne kłamstwa płynące z serca i mające pocieszyć dają więcej niż wszystkie pieniądze i zaszczyty świata. Mogą tchnąć nadzieją, nawet fałszywą, ale jednak dającą siłę do życia".
(...)człowieka poznaje się dopiero po tym, jak postępuje, natomiast charaktery hartują się w ogniu kuźni, jaką jest życie".
Żeby zarobić trzeba się narobić
Gdyby płacono jej za każde upokorzenie, dziś byłaby bogata