Magdalena Sobota

Autorka 19 czytelników
Zostań fanem autorki:
7.2 /10
32 oceny z 3 książek,
przez 26 kanapowiczów
Magdalena Sobota – prawnik z powołania, która nie lubi zbyt wiele o sobie mówić. Kocha kawę, długie zimowe noce i zwierzęta. Gdyby mogła, przedłużyłaby dobę. Jest idealistką, co często utrudnia jej życie. Interesuje się kryminalistyką, literaturą i teatrem, nieustannie starając się pogodzić swoją największą pasję – pracę – z pisaniem opowieści.

Książki

Złote kwiaty
Złote kwiaty
Magdalena Sobota
7.8/10
Cykl: Śledztwa Herminy Wasylik, tom 2

Kiedy tajemnica oplata jak nieustępliwy bluszcz Hermina Wasylik dochodzi do siebie po dramatycznych przejściach w pracy. Nie jest już policjantką, a żeby wyzdrowieć, musi przyjmować silne leki psy...

Awaria prądu
Awaria prądu
Dagmara Adwentowska, Aleksandra Bednarska, Agnieszka Biskup, Kamila Bryksy ...
6.8/10

Siedemnaście autorek, siedemnaście opowiadań grozy. Wszystkie łączy prąd i elektryczność Możemy znaleźć go w gniazdkach czy urządzeniach codziennego użytku. Natura też jest go pełna, co widać w wy...

Ogród zły
Ogród zły
Magdalena Sobota
7.1/10
Cykl: Śledztwa Herminy Wasylik, tom 1

Zwodniczy urok zła Hermina Wasylik to policjantka, dla której służba jest całym życiem. Kiedy jej przyjaciółka z czasów licealnych, Liliana, zostaje znaleziona martwa w swym mieszkaniu, Hermina pr...

Pożeracz. Mordercze instynkty
Pożeracz. Mordercze instynkty
Magdalena Sobota
Seria: True Monsters

Każde słowo boli zadawnionym bólem, otwiera ponownie zasklepione rany pamięci Historie seryjnych zabójców to także, a właściwie przede wszystkim, historie ich ofiar. Pamięć o nich trwa… w domu, kt...

Żywok
Żywok
Magdalena Sobota

Kiedy przychodzi zima, góry usypiają i śnią. Zasypia też las, stary jak świat, pełen wszystkiego, co nigdy nie umiera. Ale wśród drzew jest też coś, co zawsze pozostaje czujne, mimo że od dawna jest ...

Cytaty

Nie znała gorszego uczucia, niż to, które towarzyszyło obudzeniu się z kacem na wilgotnym, lśniącym od porannej mgły chodniku, w zupenie pustej, cichej, sennej alei, z balaganem w głowie i nagłym przerażeniem rosnącym w gardle.

Komentarze