Od dawna bada kulturę popularną, teraz zaczyna ją współtworzyć. Od ponad 30 lat trenuje dalekowschodnie sztuki walki. Twierdzi, że jednym z piękniejszych kata w karate jest lot jaskółki, którego wyjątkowość przejawia się w mądrości ruchów. Trzeba w nie wrosnąć, by zrozumieć, że zawsze możliwe jest zwycięstwo, a z upadku można się podnieść. Autor powieści wciąż doskonali się w locie jaskółki. Jego przyjacielem i przewodnikiem po duchowym życiu zwierząt jest charcik włoski Grugno.