Piotr Kołodziejczak urodził się w 1957 roku w Warszawie. Zanim na dobre zadomowił się w stolicy przeniósł się z rodzicami i siostrą na jakiś czas do Szczecina, skąd powrócił w wieku półtora roku. Po zdaniu matury bezskutecznie ubiegał się o indeks na wydziale filologii polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Ponieważ w tamtych czasach można było w danym roku zdawać na uczelnię tylko raz, rok 1976 w całości przeznaczył na rozwój zainteresowań muzycznych. Grał na gitarze i śpiewał w działającym na warszawskim Muranowie zespole „Fatum”, gdzie wykonywał głównie własne utwory. W tym okresie pobierał również nauki gry na pianinie. Wiosną 1977 roku z powodzeniem zdał egzamin na wydział filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, a następnie egzamin na studia zagraniczne. W rosyjskim Rostowie nad Donem mieszkał w akademiku przez pięć lat aż do 1982 roku. Jako specjalizację wybrał logikę. Siedząc być może w tej samej ławce, co laureat literackiej Nagrody Nobla i autor „Archipelagu Gułag” Aleksander Sołżenicyn, Piotr Kołodziejczak już wtedy skrycie marzył o karierze pisarza. W 1979 roku uległ wypadkowi w warszawskiej Rotundzie – budynku banku PKO, w którym wybuchł gaz. Po długim okresie leczenia i rekonwalescencji udało mu się powrócić na studia w Rostowie. Piotr Kołodziejczak szkołę wyższą ukończył w 1982 roku i wtedy też podjął pracę jako dziennikarz w jednej z agencji prasowych, w głównej mierze uprawiając dziennikarstwo sportowe. Zajmował się także tłumaczeniem tekstów. W kilka lat później został przyjęty do dwóch stowarzyszeń twórczych - Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczpospolitej i Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich, stając się pełnoprawnym przedstawicielem wolnego zawodu. Niespokojna dusza artysty wciąż pchała go ku realizacji własnych marzeń. W 2004 roku ukończył swoją pierwsza powieść Wschody do nieba, a potem ukazały się kolejne: Klępy śpią, Nie rób mi tego, Puść już mnie i Bo wiesz…. Wciąż poszukuje własnej artystycznej tożsamości. Ostatnie trzy książki ilustrowane są autorskimi utworami muzycznymi. Autor powieści „Kobieta niespodzianka” sporo czasu poświęca również na komponowanie. Jeden z jego utworów, noszący tytuł „Nic na siłę” i wykonywany przez Uliashę w preselekcjach do krajowych eliminacji Eurowizji 2011. Jedną z najważniejszych pasji Piotra Kołodziejczaka są kosmetyki. Autor pisze w jednym ze swoich tekstów: „Kosmetologia to niezwykle fascynująca dziedzina. Staram się więc poznać jej tajniki, aby przeniknąć w głąb duszy kobiet. A przecież im lepiej je rozumiem, tym śmielej mogę o nich pisać.” Od wielu lat swoje kosmetyczne zainteresowania pisarz przekłada na praktykę, zarządzając firmą kosmetyczną Fitomed.