Renata Świst

Nazywam się Renata Świst i pochodzę z Wałcza. Od wielu lat mieszkam z rodziną w Irlandii.
Nie myślałam, że zostanę poetą, to przyszło nagle. Spadło na mnie objawienie poprzez przeuroczy sen, który poruszył zmysły wewnętrzne, otworzył portal wrażeń nieznanych. 25 grudnia 2019 roku miałam niesamowity sen, Tata mi się przyśnił i dar otrzymałam z niebios zesłany. Cudne natchnienie lekkiej energii, czystego światła oraz przepiękne emocje poczułam w sobie. I tak dokładnie wtedy, tego poranka wielkich nadziei, się obudziłam i pisać zaczęłam. Przepełniały mnie uczucia i otwierały mą duszę i serce. Rozmarzyłam się i pisałam. Objawienie mnie wypełnia i szczęście, a duchowa przemiana trwa. Tak zaczęła się moja poetycka wrażliwość. W głębi siebie odnalazłam, wnętrze swoje wydobyłam. Nowe uczucia napływają i się otwierają. Wiersze przepełnione są ciepłem i miłością. Dostrzegam piękno otaczającego mnie świata, wiele wydarzeń, myśli i słów. Teksty cechuje m.in. szczerość, wyrażanie emocji oraz trafność w postrzeganiu świata. W relacjach cenię otwartość oraz szczerość. Słowa potrafią poruszyć serca, wzbudzić nadzieję i odmienić spojrzenie. Wierzę, że dla wielu osób wiersze pozostawią w sercach dużo dobra i pozytywnych przemyśleń.