Steven Pressfield
Zostań fanem autora:

Steven Pressfield

Autor, 80 lat 10 czytelników
6.9 /10
7 ocen z 5 książek,
przez 7 kanapowiczów
Urodzony w 1943 roku w Trynidadzie i Tobago
Steven Pressfield - Amerykański pisarz urodzony w Trynidadzie i Tobago. Od momentu ukończenia studiów w 1965 roku migrował po wielu stanach i pracował w 21 różnych zawodach (od nauczyciela po asystenta w szpitalu psychiatrycznym), zanim został pisarzem. Jest autorem takich bestsellerów jak: The Legend of Bagger Vance, Gates of Fire and The War of Art. Ukończył Duke University i chlubi się tym, że jest honorowym obywatelem greckiej Sparty.

Książki

Fale wojny
2 wydania
Fale wojny
Steven Pressfield
8.3/10

Jeśli na historię składają się biografie niezwykłych ludzi, to życie Alkibiadesa (451-404 p.n.e.) stanowi niepomijalny rozdział w kronikach zachodniej cywilizacji. Krewny Peryklesa i protegowany Sokra...

Aleksander Wielki : dzielność wojenna
2 wydania
Aleksander Wielki : dzielność wojenna
Steven Pressfield
5/10

Kiedy słynny filozof Diogenes, spytany przez Aleksandra, czy ma jakieś życzenie, poprosił tylko, by król nie zasłaniał mu słońca, zachwycony Macedończyk odparł: , największą radość zaś znajdujących w ...

Kampania afgańska
Kampania afgańska
Steven Pressfield
5/10

W drodze do Indii Aleksander Wielki musiał podbić ziemie dzisiejszego Afganistanu - przeprowadzić coś, co Steven Pressfield nazywa bardzo współcześnie ?kampanią afgańską?. W tej silnie przemawiającej ...

Ogniste wrota
2 wydania
Ogniste wrota
Steven Pressfield
8/10

"... To godna Homera, ponadczasowa opowieść zatykająca dech w piersiach, wspaniała rekonstrukcja najbardziej heroicznej bitwy starożytności... To dzieło niezwykłego geniuszu. Rozkoszujcie się nim! "

Polowanie na Rommla
5 wydań
Polowanie na Rommla
Steven Pressfield
8/10

W 1942 roku III Rzesza odnosi sukcesy na wszystkich frontach. Przyparci do muru Brytyjczycy, którym grozi klęska w Afryce, przygotowują zasadzkę na feldmarszałka Erwina Rommla. Elitarna jednostka Zwia...

Do the Work
Do the Work
Steven Pressfield

"There is an enemy. There is an intelligent, active, malign force working against us. Step one is to recognize this. This recognition alone is enormously powerful. It saved my life, and it will save ...

Wojna Sztuki
Wojna Sztuki
Steven Pressfield

Przełam się i wygraj wewnętrzne batalie twórcy Wojna Sztuki - głęboko inspirujący przewodnik, wyjaśniający jak pokonać wszelkie blokady przed twórczością. „Mylisz się, jeśli uważasz, że tylko ...

Cytaty

Pozwół zatem, że inaczej sformułuję moje pytanie. Czy wierzymy w to, że prawo, nawet niesprawiedliwe prawo, musi być przestrzegane? Czy może uważamy, że jednostka uprawniona jest do tego, by rozstrzygać, które prawo jest sprawiedliwe, a które niesprawiedliwe? Które godne jest poszanowania, a które nie?... W takim razie powiedz (...) czy lepiej dla kogoś utracić życie na skutek niesprawiedliwości innych, czy też żyć, uczyniwszy owych innych ofiarami własnej niesprawiedliwości?
Czy demos zdolny jest do samodzielnego rządzenia? Może sprawi ci pewną ulgę, przyjacielu mój, przypomnienie, że ideały, ku którym dąży miłośnik mądrości – pierwszeństwo duszy przed ciałem, poszukiwanie prawdy, panowanie nad cielesnymi namiętnościami – to dla pospólstwa poglądy nie tylko nie do przyjęcia, ale wręcz absurdalne. W masie swojej ludzie nie dążą do rozumnego gospodarowania swymi zachciankami, lecz do ich spełnienia; sprawiedliwość to dla nich zawada na drodze, która prowadzi do zaspokojenia ich chciwości, bogowie zaś to puste w środku figurynki, które wystawiają na pokaz, gdy trzeba jakoś usprawiedliwić własne czyny, które wzięły się z przerażenia, pragnienia zysku lub samolubstwa. Demos nie jest wartością samą w sobie, a tylko sumą wartości poszczegolnych jednostek.
(...) cokolwiek odtrącimy, wróci by wziąć na nas pomstę.
Zapamiętajcie sobie, przyjaciele, że osobisty do was dostęp stanowi dla ludzi niżej położonych w hierarchii potężny bodziec. Uśmiech, przyjazne słowo, użycie przydomka na dowód uczucia, jakim kogoś darzycie. Wspomnijcie, jak to będąc chłopczykami, dumni byliście, gdy ojcowie brali nas na kolana. Nawet i teraz zaproszenie na obiad do dowódcy natychmiast umniejsza w waszych umysłach trud wszystkich ciężkich godzin spędzonych na żegludze pod wiatr. Nie odgradzajcie się od swoich podwładnych. Uwagi waszej nie uda się nikomu zdobyć za pieniądze i ludzie to wiedzą.

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl