Cytaty Laini Taylor

Dodaj cytat
"Możemy się ze sobą nie zgadzać, nienawidzić się wzajemnie i pragnąć swojej śmierci, lecz rozpacz pcha nas ku jednej tylko ciemności, duszeni rozpaczą oddychamy tym samym powietrzem."
Tam, zamknięta pomiędzy okładkami, znajdowała się się historia ludzkiej wyobraźni i nic nie wydawało mu się jednocześnie piękniejsze, straszniejsze i dziwaczniejsze.
Zemstę" powinno się wypowiadać przez zaciśnięte zęby, plując śliną, z nitkami duszy tak poplątanymi, że nie dałoby się ich rozplątać, nawet jakby bardzo się postarać. Jeśli się to czuje - tak naprawdę i dogłębnie - wtedy mówi się o tym z nadal bijącym sercem zaciśniętym w dłoni i krwią spływającą po przedramieniu, skapującą z łokcia, nie mając zamiaru puścić.
Nie patrz tak na mnie. - powiedział Ruza.
-Jak?
-Jakbym był piękną książką, którą miałbyś za chwilę otworzyć i pożreć jej zawartość swoim chciwymi, rozszalałymi oczyma.
Myślę, że jesteś baśnią. Myślę, że jesteś magiczna, odważna i wyjątkowa. I... mam nadzieję, że pozwolisz mi być częścią swojej opowieści.
Istnieje pewne idealne miejsce, gdzie można upchnąć przeszłość - powiedziała Suheyla. - A jeśli jej tam nie schowacie, zagraci teraźniejszość i ciągle będziecie się i nią potykać.
Dawno temu była sobie cisza marząca o zostaniu pieśnią. Odkąd Cię znalazłem, wszystko jest muzyką.
Nikt tu nikogo nie kocha (...) Ludzie obijają się tylko o siebie niczym rzucone do torby kamienie.
Marzenia mają to do siebie, że człowiek dociera do pewnego momentu, kiedy staje przed podjęciem decyzji, czy porzucić nadzieję, czy całą resztę. I jeśli wybierze to pierwsze, jeśli zaufa się tylko marzeniu, nie można zrezygnować, bo pozostaje jedynie sen.
Była duchem, a on bogiem, całowali si ę, jakby utracili swój sen po to, aby go znowu odnaleźć.
Wojna z niemożliwym. Wojna z potwornym dzieckiem. Nic innego, tylko wojna.
"Życzenia nie spełniają się ot tak. To tylko kółeczka, które malujesz wokół tego, czego pragniesz. Trafić do celu musisz już sama."
Gwiazdy przyzywały ją niczym boje sygnalizacyjne płonące na czarnej powierzchni oceanu...
Czyściec to nie tylko brak tortu - perorowała - to kompletna nicość. Może i nikt się nad Tobą nie znęca, ale też nawet Cie nikt nie dotknie.
Bo jaki jest sens bycia starym, skoro nie można nękać młodziaka licznymi historyjkami świadczącymi o niemałej mądrości? – A jaki jest sens bycia młodym, skoro nie można ignorować wszystkich rad?
Prędzej umrze, starając się unieść świat na swoich barkach, niż ucieknie. Bo lepiej biec przed siebie niż stać.
Wydawało się to oczywiście niemożliwe. Ale czy kiedykolwiek powstrzymało to jakiegoś marzyciela?
Bo czymże innym jest człowiek, jak nie kompletem złożonym z wycinków pamięci i skrawków doświadczeń, zestawem określonych komponentów, które można nieograniczenie układać w rozmaite wzory?