Wyspa dla dwojga recenzja

Wyspa dla dwojga

Autor: @alison2 ·3 minuty
2012-09-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przyznaję – w chwili, gdy udało mi się zdobyć tę książkę, nie wiedziałam jeszcze, kim jest Mariusz Zielke. Tytuł „Wyspa dla dwojga” sugerował zbiorek opowiadań o miłości, który szybko odłożyłam na półkę, by cierpliwie czekał, aż najdzie mnie ochota na „miłosne klimaty”. Później, już za uprzejmością samego autora, miałam okazję przeczytać „Księgę kłamców” i ta lektura zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Już dawno nie zetknęłam się w literaturze z czymś napisanym równie przewrotnie i inteligentnie. Bardzo mnie korciło, by od razu sięgnąć po „Wypę dla dwojga”, jednak gdzieś tam w głębi czułam, że powinnam nieco odczekać. W końcu więcej przyjemności ma ten, kto posiadając pudełko ekskluzywnych czekoladek będzie powoli degustował każdy kawalątek, niż ten, kto pochłonie całość w kilka minut ;-) Tak więc odczekałam, ile potrafiłam, a gdy już wzięłam książkę do ręki, na nic zdał się argument o degustowaniu, po prostu musiałam przeczytać, od razu, do końca...

Książka nie jest zwykłym zbiorkiem opowiadań o miłości – co akurat w przypadku tego autora zupełnie mnie nie dziwi. „Wyspa dla dwojga” to właściwie tytuł jednego z czterech opowiadań i jak dopisek na okładce informuje, będą to historie o miłości ale i o zbrodni...

Pierwsza z nich zaczyna się dość niewinnie. Zebranie w firmie i asystentka, która zamiast skupić się na temacie spotkania, woli fantazjować na temat wspólnych dni i nocy z przystojnym szefem. Sytuacja, która mogłaby przydarzyć sie każdemu. Jednak już parę stron dalej nic nie jest jasne i oczywiste, a dla mnie rozpoczyna się prawdziwa uczta :-).

Kolejne dwa opowiadania, choć nie brak im fantazji, są chyba bardziej przyswajalne i zakładam, że wiele osób uzna je za najlepsze w całym zbiorze. I bardzo dobrze, bo w ten sposób każdy, niezależnie od swoich oczekiwań, znajdzie coś dla siebie. W jednym poznacie milczącą Marzannę i jej niezwykły związek z więziennym strażnikiem, Jonaszem. W drugim, na bezludnej wyspie, odkryjecie mroczne sekrety małżeństwa Jana i Anny. Oba bardzo pomysłowe i bogate w przeróżne emocje. W moim odczuciu również bardziej ułożone, a przez to pewnie łatwiejsze w odbiorze.

Ostatnia historia to już zdecydowanie wyższa szkoła jazdy. Dyktator Mambako, jego niezwykła przyjaciółka, Słodka Mi i miłość, która może objawić się w najbardziej nieoczekiwanych momentach i przybierać najbardziej niecodzienne postacie. Po raz kolejny autor łączy sytuacje mocno abstrakcyjne z tym, co doskonale znamy z pierwszych stron gazet. Na pozór pomieszanie z poplątaniem, jednak jeśli tylko przez chwilę się zastanowimy, wszystko stanie się sensowne i logiczne...

„- Panie, w mieście Kirkut wybuchło powstanie, ludzie zwołują się przez Facebooka i atakują budynki rządowe.
- To nic, wyślijcie bombowce.
- Królu, nasi sąsiedzi gromadzą wojska na granicy.
- Zapewne to tylko ćwiczenia.
- Efendi, handlarze z Ameryki wykupują za łapówki całą kokainę z twoich skarbców.
- Niech im pójdzie na zdrowie.
- Władco, ONZ żada wypuszczenia więźniów politycznych i przyjęcia ich obserwatorów.
- I co z tego?”
Str. 179

Książka z całą pewnością spodoba się tym, którzy ciepło przyjęli „Księgę kłamców”. Choć objętościowo jest dość niewielka, z całą pewnością można tutaj znaleźć to, za co autora cenimy najbardziej – oryginalność, fantazję, inteligencję. Generalnie powinna spodobać się każdemu, kto zamiast o cukierkowych i ugrzecznionych uczuciach, woli poczytać o miłości prawdziwej, czasem skomplikowanej a nawet brutalnej. Ze swojej strony gorąco polecam i z niecierpliwością czekam na kolejne książki, przynajmniej tak dobre jak te, które miałam szczęście poznać, a może i jeszcze lepsze...


Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyspa dla dwojga
Wyspa dla dwojga
Mariusz Zielke
7.7/10

Niezwykły zbiór nowel, które łączy tajemnica, obsesja, miłość i zbrodnia. Serge jest przedsiębiorcą o ponurej przeszłości, którego pokrętny los nauczył czym jest miłość i ten sam los próbował mu ją od...

Komentarze
Wyspa dla dwojga
Wyspa dla dwojga
Mariusz Zielke
7.7/10
Niezwykły zbiór nowel, które łączy tajemnica, obsesja, miłość i zbrodnia. Serge jest przedsiębiorcą o ponurej przeszłości, którego pokrętny los nauczył czym jest miłość i ten sam los próbował mu ją od...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cztery opowieści - Cztery zbrodnie o różnym wymiarze. Przeciw miłości. Przeciw życiu. Przeciw przyjaźni. Przeciw sobie. Powody? Zazdrość, zemsta i oczywiście miłość. Jonasza, który pokochał Marzannę -...

@MKCzytuje @MKCzytuje

Przekonałam się do opowiadań. Zbiór tychże autorstwa Pana Krzysztofa Spadły mimo nielicznych wad naprawdę mnie wciągnął i oczarował. Dlatego też postanowiłam sięgnąć po długo przetrzymaną książkę Mari...

@Evocatora @Evocatora

Pozostałe recenzje @alison2

Córka kata
"Córka kata"

W ostatnich latach w Niemczech bardzo łatwo zaobserwować modę na powieści historyczne. Czytelnicy ze szczególnym zainteresowaniem sięgają po książki, których fabuła rozgr...

Recenzja książki Córka kata
Pochłaniacz
"Pochłaniacz"

Katarzyna Bonda to z całą pewnością pisarka doskonale znana wszystkim miłośnikom kryminałów. Na swoim koncie posiada już kilka znakomitych pozycji, nic więc dziwnego, że ...

Recenzja książki Pochłaniacz

Nowe recenzje

Wszystkie twoje winy
Głębia emocji, ktora zapiera dech w piersi.
@Mania.ksiaz...:

„Wszystkie Twoje winy” to powieść, która zapiera dech w piersiach swoją głębią emocji i niezapomnianymi momentami. Auto...

Recenzja książki Wszystkie twoje winy
Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl