A więc to Wikta. Stworzenie domowe, a nie rodzaj machiny oblężniczej skrzyżowanej z węgierskim huzarem.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Halo, Wikta!
4 wydania
Halo, Wikta!
Katarzyna Pisarzewska
6.5/10

Lenka, główna bohaterka, pewnego pięknego dnia budzi się z kompletną amnezją jako żona groźnego gangstera. Mąż-potwór, wystylizowane na gwiazdy show biznesu żony i kochanki mafiosów, fałszywi przyjaci...

Komentarze