Adelajda cofnęła się o krok, rażona przejmującym strachem. Nie zdążyła zawrócić i pchnąć obrotowej ściany. Hrabia dopadł ją w mgnieniu oka, unieruchamiając w potężnym, niedźwiedzim uścisku. Dźwignął ją w powietrze, kierując się w stronę duchownego. Biskup uniósł miecz [...]
Został dodany przez: @czarymary.art.blog@czarymary.art.blog
Pochodzi z książki:
Sinobrody i inne opowiadania
2 wydania
Sinobrody i inne opowiadania
Maciej Szymczak
7.8/10

„Istota tak plugawa, tak bezbożna, iż na samo wspomnienie jego wizyty ogarnia mnie obłęd. Leżałem sparaliżowany strachem, a ciemny kształt rozrastał się na mych oczach, formując z ciemnych smug swa oh...

Komentarze