- Alfeuszu! - zawołał Joszua. - Czy praca jest łatwiejsza, kiedy człowiek już wie, co robi?
- Płuca stają się ciężkie od kamiennego pyłu, oczy zachodzą mgłą od słońca i odłamków wyrzucanych spod dłuta. Własną krwią spajasz kamienie w budowlach dla Rzymian, a oni odbierają ci pieniądze w podatkach na wyżywienie żołnierzy, którzy przybijają twoich rodaków do krzyży za to, że chcą być wolni. Grzbiet ci pęka, kości trzeszczą, żona na ciebie krzyczy, a dzieci dręczą cię swymi rozwartymi błagalnie buziami, niczym łakome pisklęta w gnieździe. Co wieczór kładziesz się do łoża tak zmęczony i rozbity, że modlisz się do Pana, by przysłał anioła śmierci i zabrał cię we śnie, byś nie musiał już oglądać następnego ranka. Ale są też złe strony.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Baranek
Baranek
Christopher Moore
8.1/10

Kolejna powieść autora znanego z bestsellerowych powieści humorystycznych, takich jak "Najgłupszy anioł" oraz "Brudna robota". W swojej najnowszej powieści Moore sięga po wątki religijne, przedstawi...

Komentarze