Borzestowski uważał, że są dwa rodzaje idiotów. Tacy, którym trzeba bardzo dokładnie tłumaczyć, co mają robić. I jeśli zrobi się to wystarczająco dobrze, z dużą cierpliwością i uwagą, to jest szansa, że wykonają zadanie, nie psując zbyt wiele.
Są też idioci z inicjatywą. Ci są gorsi. Mają pomysły, kiepskie pomysły, i realizują je, zamiast po prostu trzymać się poleceń.
Pochodzi z książki:
Cienie
3 wydania
Cienie
Wojciech Chmielarz
8.3/10
Cykl: Jakub Mortka, tom 5

W Milanówku giną dwie kobiety – córka i konkubina słynnego gangstera. Zastrzelono je z broni podkomisarza Kochana, a on sam znika. Dzwoni jednak do Mortki i prosi o pomoc – ktoś go wrabia. W tym samym...

Komentarze