“Bruno nie chciał piwa. Topienie smutków w alkoholu już niejednego zaprowadziło na cmentarz, a on wolał na nim przebywać w milczącym towarzystwie żony, ale jednak żywy.”
Coś czai się we mgle… Sandomierz spowity październikowymi mgłami łapie oddech po intensywnym sezonie turystycznym. Spokój mieszkańców burzy jednak brutalne morderstwo kobiety. Podobnie jak w zapom...