Był sam, zdany na własne siły i odwagę. Widział tylko pogmatwane, poskręcane łodygi, pozbawione liści odnogi i szary beton muru. Dwie potęgi: mur szary i mur zielony! A pomiędzy nimi on, mały chłopiec, pragnący dotrzeć do niezwykłej tajemnicy, do zagadkowej Krainy Motyli.
Został dodany przez: @8dzientygodnia@8dzientygodnia
Pochodzi z książki:
Podróż do Krainy Motyli
Podróż do Krainy Motyli
Eugeniusz Iwanicki
5/10

"Pewnego popołudnia Jarek przekroczył granicę oddzielającą podwórze od ogrodu. Teraz otaczała go niezwykła zieleń i takie nasycenie kolorów, ze aż zamknął oczy. Gdzie jestem?- myślał ze zdziwieniem.-...

Komentarze