Człowiek w panice zapomina o jednej prostej radzie: uspokój się, wypłyniesz na powierzchnię. Zamiast tego walczy na oślep, kłębi się i jest tak zdezorientowany, że otwierając usta, by zaczerpnąć tchu, połyka wodę.
Pochodzi z książki:
Tajemnica starej farmy
4 wydania
Tajemnica starej farmy
Susan Wilson
7.3/10

Hipnotyzująca opowieść o miłości, radości i smutku, a przede wszystkim o niespełnionych marzeniach i pragnieniach. Świetnie napisana historia miłosna, która zmusza czytelnika do wejrzenia w głąb włas...

Komentarze