- Doktor psychologii… - Sołtys uśmiechnął się po raz pierwszy, odczytując na głos treść zaświadczenia. - Czyli nie lekarz, tak?
Zakłuło, jak drzazga w cewniku.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Pieśni Chołów
Pieśni Chołów
Maciej Głowacki
6.4/10

Rok 1980 na podlaskiej wsi kobieta spaliła swoje jedyne dziecko w piecu chlebowym. Doktor Jerzy Drozd przyjeżdża zbadać wierzenia miejscowej ludności, żyjącej na granicy dwóch światów. Co takiego kry...

Komentarze