Gdy dym już opadł, oczom Welesa ukazała się naga Hel.
- Rozbierz się - poleciła mu.
Gdyby zrobiła to o poranku, biegnąc bosymi stopami po wypalonej łące, oszalałby z namiętności.
Został dodany przez: @mysilicielka@mysilicielka
Pochodzi z książki:
Kiry
Kiry
Anna Madejak
5.6/10

Bogowie nie cofną się przed niczym, by dać ludziom dowód na swoje istnienie. Mówi się, że aby bóstwa ponownie ożyły, ludzie muszą znów zacząć w nie wierzyć. Odyn, Tor i Loki, Baba Jaga, Leszy i mamu...

Komentarze