Kaśka obudziła się z przeświadczeniem, że dzieje się coś złego. Miała zły sen. Przyśniło jej się, że nie może mówić. Nie chodziło o to, że nie miała języka albo nie była w stanie sformułować słów, ale raczej, że nie mogła otworzyć ust, a później... Wolała o tym nie myśleć.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Łowca
Łowca
Jakub Król
8.3/10

Wadim Brodzki, nieszablonowy krakowski policjant o ukraińskich korzeniach, znajduje się na rozdrożu: podczas ostatniej sprawy, którą się zajmował, doszło do śmierci jego kolegi. Brodzki rozważa zakoń...

Komentarze