Kobieta ledwie sięgała mu ramion, kiedy więc zdejmowała szpilki, musiała być wręcz filigranowa. Zgrabne nogi, lekko szerokie biodra, wąskie ramiona, umięśnione, na pewno coś trenowała, i ta talia osy. Kasztanowe włosy o odcieniu gorzkiej czekolady spływały jej na piersi, znów rozpraszając, a do tego te pełne usta, z nieco większą dolną wargą, prosty nos oraz duże migdałowe oczy, osadzone w trójkątnej twarzy, tuż pod cienkimi brwiami dopełniały całości.
I całkowicie zbiły go z nóg.
Został dodany przez: @Alicja_Wlazlo@Alicja_Wlazlo
Pochodzi z książki:
Zakład (NIE)idealny
Zakład (NIE)idealny
Alicja Wlazło
7.5/10
Seria: Heartbeats

Marise, rozchwytywana pani seksuolog, ma szczęście w biznesie, jej interes rozkwita, a ona sama czuje się kobietą spełnioną - przynajmniej zawodowo. Jeśli chodzi natomiast o sercowe sprawy, nie potra...

Komentarze