“Kościół katolicki znaczył dla Waymarsha tyleż, co wróg, smok o wyłupiastych oczach i dalekosiężnych, rozbieganych, chciwych łupu mackach.”
Paryż – symbol cywilizacji, sztuki, miłości i dekadencji, miejsce, gdzie normy moralne pękają jak bańka mydlana, i Ameryka – purytańska, praktyczna i na swój sposób niewinna. Henry James, wnikliwy bad...