Ludzie rzadko zdają sobie sprawę, że konsekwencje ich uczynków nigdy nie dotkną wyłącznie ich. Są jak rozchodzące się po wodzie kręgi po wrzuconym do niej kamieniu, które docierają daleko i kołyszą wszystkim, co się na niej unosi. I zanim tafla na powrót się uspokoi i znieruchomieje, mija dużo czasu.
Tylko w przypadku konsekwencji jest istotna różnica. Tu już nic nigdy się nie wygładzi i nie uspokoi.
Został dodany przez: @maz.epa@maz.epa
Pochodzi z książki:
Przegrana
Przegrana
Marek Stelar
7.8/10
Cykl: Komisarz Iwona Banach, tom 2

Komisarz Iwona Banach wraca w szeregi policji, żeby ścigać człowieka, który w imię swoiście pojętego dobra złamał jej życie i karierę. Mateusz „Matt” Grzeliński, oficer CBŚP ściga zwyrodnialców korzy...

Komentarze