Męczyła ją ta nieustanna uwaga, którą musiała przykładać do swoich słów, tego, co zakłada na siebie i jak siada. Ciągle musiała być czujna, jak cholerny lis na polowaniu, gdzie wokoło roiło się od podchmielonych myśliwych z ciężkimi paluchami na spustach.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Nieodwracalnie
Nieodwracalnie
Bartosz Szczygielski
7.6/10

Adam Zwidowski lubi swoje życie. Wyemigrował, założył rodzinę i niemal uzbierał na wymarzony dom. Dobrze mu tam, gdzie jest, ale niespodziewana wiadomość o samobójstwie dawnego przyjaciela zmienia ws...

Komentarze