Mimo rannej pory w pomieszczeniu, tak jak w innych częściach schroniska, panowała ciemność. Okna od wielu dni pokrywała od zewnątrz bariera z lodu, szadzi i śniegu wpuszczająca do środka niewiele światła. Oplatała schronisko niczym jadowity pająk, który przed uśmierceniem swojej ofiary owijał ją w kokon.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Schronisko, które spowijał mrok
Schronisko, które spowijał mrok
Sławek Gortych
8.6/10
Cykl: Karkonoska seria kryminalna, tom 3
Seria: Ślady zbrodni

Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Wrzesień 1947, Cieplice. Uczeń miejscowego liceum zostaje oskarżony o zamach na wysokich radzieckich dygnitarzy. Międzynarodowy skandal wisi w powietrzu...

Komentarze