Mitchell zostawił pasażerkę w spokoju tak długo, jak to tylko było możliwe. Na pięć minut przed lądowaniem w Croydon stanął przy niej i pochylił się. - Pardon, madame, pani rachunek. Położył z szacunkiem rękę na jej ramieniu. Nie zbudziła się. Nacisnął silniej i delikatnie potrząsnął, ale jedynym rezultatem było niespodziewane osunięcie się ciała w dół fotela. Mitchell pochylił się nad nią, a następnie wyprostował z pobladłą twarzą…
Został dodany przez: @dona35@dona35
Pochodzi z książki:
Śmierć w chmurach
8 wydań
Śmierć w chmurach
Agatha Christie
7/10

Ma pan jakieś przypuszczenie dotyczące czasu śmierci? - Gdy ją badałem, ta kobieta nie żyła przynajmniej od pół godziny, a badałem ją na kilka minut przed lądowaniem w Croydon. Nie mogę panu powiedzie...

Komentarze