Najbardziej potrzebował samochodu. Nie próbował nawet wzywać własnego. Bóg jeden wiedział, gdzie był i jak długo musiałby czekać na jego przylot, o ile w ogóle udałoby mu się z nim skontaktować.
Pochodzi z książki:
Tytańscy gracze
2 wydania
Tytańscy gracze
Philip K. Dick
8/10

Nieszczęsny Pete Garden stracił właśnie Berkeley. Stracił też żonę, ale dostanie nową, jeśli tylko wyrzuci trójkę. To wszystko należy do reguł Gry, która obsesyjnie pochłania ostatnich mieszkańców pla...

Komentarze