Nasz dozorca powiedział mamie, że pan Stefan to szemrany gość. Podobno działa w szajce, która okrada niemieckie pociągi jeżdżące na front. Mama zastanawiała się, czy nie poprosić go żeby się wyprowadził, ale doszła do wniosku, że okradanie Niemców właściwie jest działalnością patriotyczną.
Pochodzi z książki:
Wojna na pięknym brzegu
Wojna na pięknym brzegu
Andrzej Marek Grabowski
7.5/10
Seria: Wojny dorosłych - historie dzieci

Tak się złożyło, że kiedy tylko Krysia kończy dziesięć lat, zaraz wybucha wojna. Po powrocie ze szkoły – pracuje, podobnie jak wszystkie dzieci, które znalazły jakieś zajęcie w tym trudnym okresie. Ws...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl