Nie wiem czemu, ale społeczeństwo wydaje się zafascynowane losami tych, którym powinęła się noga. Po części chodzi pewnie o myśl: "Mnie też mogło się to przytrafić, gdyby nie Opatrzność Boża". Dzięki komuś takiemu jak ja ludzie czują się chyba bardziej zadowoleni z własnego życia. Niejeden pewnie mówi sobie: "Zgoda, może nie powodzi mi się najlepiej, ale przecież mogło być gorzej. Mogłem się urodzić w skórze tego nieszczęśnika".
Został dodany przez: @sylwiawszolek14@sylwiawszolek14
Pochodzi z książki:
Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy.
3 wydania
Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy.
James Bowen
8.5/10

Prawdziwa historia niezwykłego kocura i zagubionego człowieka, który odzyskał dzięki niemu nadzieję na szczęście… Pewnego chłodnego dnia James Bowen, uliczny muzyk, znalazł bezdomnego rudego kota skul...

Komentarze