Niedawno w rozmowie ktoś mi uświadomił, że żyjemy w kraju, który nie doświadcza przyrodniczej nudy. " Pomieszkałbyś w tropikach", powiedział. Pół roku z nieba leje się woda. Przez drugie pół monotonny, obojętny skwar.Wyobraziłem sobie to więzienie aury i teraz tym chętniej chwalę ojczyznę za jej zmienność, nieprzewidywalność i następstwo pór , które zawsze przychodzą zbyt wolno albo zbyt długo trwają , ale w porównaniu z tropikiem jest ich wielka rozmaitość.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Nie ma ekspresów przy żółtych drogach
3 wydania
Nie ma ekspresów przy żółtych drogach
Andrzej Stasiuk
6.8/10

…staje się co jakiś czas, żeby odpocząć, żeby się obejrzeć, żeby policzyć, ile już było, a ile jeszcze zostało. Taka jest ta książka: sprawdzam gdzie byłem, gdzie jestem, dokąd się wybieram. Oprócz t...

Komentarze