Pojawiają się nowe wątpliwości, z którymi na szczęście rzeźbiarz akurat nie ma nic wspólnego. Otóż kamienny Stalin przyszedł do Pragi, stanął nad rzeką i spogląda na cudowne miasto.
Jednak przyszedł ze wschodu, więc dlaczego stoi na brzegu zachodnim?
Gdyby wchodził, wtedy musiałby stanąć przy rzece, ale tyłem do miasta. Więc raczej nie wchodzi.
Jeżeli nie wchodzi, to może wychodzi?
Tylko z jakiego powodu?
Co mu się w socjalistycznej Pradze nie podoba?
Ledwo przeszedł Wełtawę i już się odwraca?
Dlaczego patrzy na wschód?
A może wszedł i tylko ot, tak, z nostalgią, ogląda się za siebie?
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Gottland
7 wydań
Gottland
Mariusz Szczygieł
8.8/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Książka może pisarza dręczyć. Może też – i w tym przypadku to jest lepsze słowo – uwierać. Drobnym szczegółem. Jakby był jakimś ziarenkiem piasku, które dostało się do buta i uniemożliwia chodzenie. ...

Komentarze