“-Popilnuj przez kilka dni Rudzkiego (…). Boję się, że zwieje i będzie po sprawie. - Jak to po sprawie? Nie wierzysz, że dzielna polska policja go znajdzie? - Nie rozśmieszaj mnie. W tym kraju wystarczy nie mieszkać pod adresem zameldowania, żeby zniknąć na wieki.”
Pierwszy tom znakomitej trylogii o prokuratorze Szackim! Wysoki, szczupły, w nienagannie skrojonym garniturze i wkurzony, że znowu kogoś zamordowano po siedemnastej prokurator zaczyna nowe śledztwo. W...