- Proces trwałby w najlepsze przez rok może dłużej.
- Ani chybi - przyznała. - A ty do tego czasu przeniósłbyś się z Rakowieckiej na Powązki.
- Realna możliwość.
- O tak. Na tyle, że wymyśliłam już nawet, jak sprawić, żeby twój grób odwiedzali jacyś ludzie. Kordian uniósł brwi. - Darmowy hotspot w mogile - oznajmiła. - Ściągnąłbyś w ten sposób wszystkich szukających darmowego wi-fi.
Został dodany przez: @Ivi@Ivi
Pochodzi z książki:
Testament
Testament
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 7

Znany warszawski ginekolog niespodziewanie otrzymuje ogromny spadek od jednej ze swoich pacjentek, choć przyjął ją w gabinecie tylko raz. W skład masy spadkowej wchodzi zapuszczona nieruchomość, która...

Komentarze