Rudolf Geiger opróżnił do końca szklankę, pożegnał się z agentem i opuścił lokal. John odetchnął z ulgą. Kiedy za wysłannikiem centrali zamknęły się drzwi, odstawił niedopite piwo i przyniósł z baru podwójną whisky. Z sympatią pomyślał o jej szkockich producentach.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Dolina szpiegów
Dolina szpiegów
Robert Michniewicz
8.1/10

Dolina szpiegów to opowieść o walce wywiadów, bohaterstwie, zdradzie i miłości, która rozgrywa się w cieniu terroru i nieustającego zagrożenia. Rok 1944. Świat ogarnięty wojną. Kapitan Abwehry, Ca...

Komentarze