Skała była ciepła; zapach jesieni wypełnił jego buty; oddychał głęboko, przyglądał się wiszącej grani, wysokiemu żlebowi, zgęstniałej od bluszczu szczelinie.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Viriconium
2 wydania
Viriconium
M. John Harrison
7.3/10
Seria: Uczta Wyobraźni

W Viriconium młodzi mężczyźni, nocami zaprzątnięci morderczymi gierkami, porozumiewają się za pomocą gwizdnięć. Ktoś, kto obudzi się znienacka w środku nocy, może czasem usłyszeć tupot ich nóg albo cz...

Komentarze