Szofer już teraz jest lekko podpity, ale to nie przeszkadza, bo tu wszyscy są zawsze nieco zawiani, to wszak lokalny zwyczaj i mistrzowie kraju co wieczór stają pod gospodą do konkurencji w wydzielinach. Ale o ósmej rano jeszcze nie ćwiczą nawet gracze rundy eliminacyjnej, bo śpią twardo po wczorajszym.
Został dodany przez: @Vernau@Vernau
Pochodzi z książki:
Dzieci umarłych
Dzieci umarłych
Elfriede Jelinek
6.5/10

Studentka filozofii, która popełniła samobójstwo ze strachu przed egzaminem; narciarz - śmiertelna ofiara wypadku samochodowego; sekretarka, która umierała... dwukrotnie. Ta trójka nieżyjących bohate...

Komentarze