- Takie rzeczy się dzieją. Wystarczy
dwoje nagich ludzi i trochę alkoholu.
Nadawiczyński niespodziewanie się
roześmiał.
- Dokładnie tak. Właśnie tak było. Ani
ona nie kocha mnie, ani ja jej. Ale mamy
dziecko.
- Współczuję - powiedział Kruk,
- Dziękuję
- Współczuję dziecku.
Został dodany przez: @piaty@piaty
Pochodzi z książki:
Bliska znajoma
2 wydania
Bliska znajoma
Piotr Górski
8.2/10
Cykl: Sławomir Kruk, tom 5

Co zrobić, gdy wyczerpało się wszystkie możliwości, a porwany z ulicy jedenastolatek nadal pozostaje zaginiony? To pytanie zadaje sobie komisarz Sławomir Kruk na początku piątej doby poszukiwań. Od...

Komentarze