Telefon Marii zdziwił Agatę, ale i ucieszył. Trochę już tęskniła za córką, jej spokojem, ale też tymi chwilami, gdy opowiadały sobie życie innych ludzi, albo swoje własne, żartując i przekomarzając się. Przeważnie też coś dobrego razem gotowały. To były takie ich babskie chwile, które miały swój urok.
Został dodany przez: @agnieszka3211@agnieszka3211
Pochodzi z książki:
Drugie życie rzeczy
Drugie życie rzeczy
Grażyna Krynicka
9/10

„Delikatnie włożyła klucz do zamka i cichutko go przekręciła. Otworzyła drzwi i oniemiała. Sypialnia była otwarta, a w ich łóżku zobaczyła męża, uprawiającego seks z jakąś kobietą. Oboje byli tak zaję...

Komentarze