Trucizna płynąca z tych stronic działała powoli, ale po pewnym czasie Serwaz poczuł się schwytany w pułapkę obrazów i myśli autora, jakby oblepiała go niewidzialna pajęcza sieć. Czytając, miał chwilami wrażenie, jakby dotykał śliskich głębin jakiejś odrażającej duszy. Zarówno bowiem to o czym opowiadał Lang, jak i sposób, w jaki o tym mówił, były obrzydliwe. I chodziło nie tyle o morderstwa (...) ile o mroczną atmosferę, dochodzący z ciemność głos autora, który szeptał mu do ucha, oraz o fakt, że w końcu prawie zawsze zło triumfowało nad dobrem.
Został dodany przez: @8dzientygodnia@8dzientygodnia
Pochodzi z książki:
Siostry
2 wydania
Siostry
Bernard Minier
7.2/10
Cykl: Martin Servaz, tom 5

Maj 1993. Zwłoki dwóch sióstr zostają znalezione na brzegu Garonny. Dziewczyny, ubrane w pierwszokomunijne sukienki, siedziały naprzeciwko siebie przywiązane do drzew. Młody Martin Servaz bierze udzia...

Komentarze