Włożył mundur, z niesmakiem spoglądając na plamę na rękawie. Nie znosił tego. Postanowił poprosić komendanta o dostarczenie mu miednicy, aby wieczorem mógł zrobić pranie, a później sprężystym krokiem wyszedł na ulicę.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Fabryka szpiegów
Fabryka szpiegów
Piotr Gajdziński
7.3/10

W tej książce historia nieustannie przeplata się z dniem dzisiejszym i rzuca światło na współczesne wydarzenia polskiej sceny politycznej. Wybuch wojny w Ukrainie zmusza Amerykanów do oczyszczenia...

Komentarze