Wskazał stojącą obok młodzieńca skrzynkę. Warczała i podskakiwała, kołysząc się z boku na bok. - Nie masz tam chyba psa, prawda? — zapytał, starając się, by zabrzmiało to jak żart.
- To moje pomidory — odparł Igor. — Tryumf nowoczesnego igorowania. Rosną ogromne.
- Dlatego że fciekle atakują fyftkie inne warzywa! — zawołał jego ojciec.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Piąty elefant
10 wydań
Piąty elefant
Terry Pratchett
8.4/10

Sam Vimes jest uciekinierem. Wczoraj był diukiem, komendantem policji i ambasadorem w tajemniczej, bogatej w tłuszcz krainie Uberwald. Teraz nie ma nic prócz wrodzonej pomysłowości i smętnych porte...

Komentarze