Wszyscy zauważyli, że odchodzący panowie dyrektorzy zachowali miny pogodne i zadowolone, co na prowincji mogłoby dziwić, lecz w Paryżu było oczywiste i wręcz wymagane. Nigdy nie będzie bowiem prawdziwym paryżaninem ten, kto nie potrafi ukryć zmartwień, kłopotów, obojętności czy znudzenia pod maską pogody
Rozdział III " W którym Panowie Debienne i Poliony wyjaśniają w sekrecie nowym Dyrektorom Opery ,Panom Armandowi Moncharmin i Firminowi Richard, prawdziwy powód swojego odejścia" s. 48
Pochodzi z książki:
Upiór Opery
19 wydań
Upiór Opery
Gaston Leroux
8.2/10

Powstały w 1909 „Upiór opery” to jedna z najsłynniejszych gotyckich powieści grozy. Historia Erica – zdeformowanego, genialnego kompozytora żyjącego w podziemiach paryskiej opery, nieszczęśliwie zako...

Komentarze