“Za biurkiem siedział może czterdziestoletni łysy mężczyzna w białej koszuli, której dwa górne guziki były odpięte. Miał zdecydowanie kilka, jeśli nie kilkanaście kilogramów nadwagi. Nie było możliwości, żeby pod koszulą znajdował się kaloryfer, który tak dobrze zdążyłam poznać pewnej nocy.”
Czy powinna pożądać kogoś, kogo zupełnie nie zna? Eliza jest znudzona swoim życiem i monotonną pracą w biurze. Gdy pewnego dnia spotyka tajemniczego mężczyznę, od razu wie, że dostarczy jej wielu ...