Zza oszklonych drzwi dobiegały go dobrze znajome odgłosy - stukot maszyn do pisania, terkot dalekopisów i przeraźliwe dzwonki telefonów. Dźwięki te sprawiły, że jego sumiaste, szpakowate wąsy najeżyły się, przygładził je więc knykciami.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Kot, który czytał wspak
2 wydania
Kot, który czytał wspak
Lilian Jackson Braun
7/10
Cykl: Kot, który..., tom 1

Główny bohater, dziennikarz Jim Qwilleran i jego arcyinteligentny kot-detektyw, nieustępliwie tropiący zbrodniarzy, zostali opisani z humorem i wdziękiem. Autorka kocha syjamskie koty, które w jej kry...

Komentarze