1) Dla mnie to deliatnie niezrównoważone. Nie przeszkadza mi, jeśli ktoś czyta w pociągu,autobusie itd.,sama też czytam, ale ta akcja budzi we mnie niesmak. Tak jak mówisz. Ustępuję osobom starszym, kobietom w ciąży, albo mamom z bobasem na rękach. Nie widzę potrzeby ustępowania czytającemu.To jego wybór gdzie czyta. Jeśli otwiera książkę i czyta na stojąco, to znaczy, że lubi.... Musiałaś to pytanie ponowic ;)
2) Na rehebilitacji pod magnetronikiem :D, chociaż były i inne, ale nie powiem ;)
3) Nie przeszkadza mi, ale jak już to wolę w ogródku na słońcu, jak ptaki cwierkają w pobliżu....
To się rozpisalam
________________________________________
1) Twoje najnudniejsze romansidło.
2)lektura której nie mogłas przeczytac, bo cię "odrzucało"
3)jakie masz argumenty, jeśli ktoś patrzy na ciebie jak na kosmitę, gdy słyszy,że czytasz książki?