"Na jagody" Marii Konopnickiej - mój DEBIUT czytelniczy - pierwsza samodzielnie przeczytana książka;) Na Y to będzie chyba trudno, więc kolejny tytuł na przedostatnią literę D
"Amulet z Samarkandy" Jonathana Strouda. Książka fantasy, opowiadająca o czarodzieju, są więc czary, które (przynajmniej mnie ;) kojarzą się z iluzją :]
chyba musimy wprowadzić jakieś udoskonalenia do tej zabawy, nie przemyślałam jej do końca :)
Moja propozycja jest następująca: osoba odpowiadająca sama wyznacza literkę na jaką ma rozpoczynać się tytuł i "sieć kojarzeń" po której następna osoba ma się poruszać. Co Wy na to? Może ma Ktoś lepszy pomysł?
Ja popieram @Przemka, w sprawie rezygnacji z literki. Może wpisujmy tytuły na zasadzie skojarzeń, ale nie np. gatunkiem (fantasy-fantasy), żeby jakoś tą naszą zabawę urozmaicić, tylko po prostu te, które nam się kojarzą konkretnie z tytułem. Tzn. jeśli komuś "Najstarszy" przywodzi na myśl "Dziady" ^^, a "Książę Mgły" - "Małego Księcia", to pisze.
Wiem, ze trochę ta moja wypowiedź chaotyczna, ale mam nadzieję, że rozumiecie, o co chodzi.. ; ))
A co do "większego wytężenia myślowego" to można coś do tego dodać, ale co, to już nie mam pojęcia.. :]