Ha! jak widzę nie jedyna czytam kilka książek naraz. 1- Śniadanie z Sokratesem Robert Smith- Książką zachęca do myślenia i zdecydowanie nie odstrasza od filozofii. 2- Czarne kamienie Anne Bishop- trylogia, która rozrosła sie do 8 tomów, fantasy, bardzo, ale to bardzo dobre.
1.Becca Fitzpatrick - ''Szeptem'' 2.P.C + K.Cast- ''Wybrana'' Już chyba dobry piąty raz Suzanne Collins - ''Kosogłos'' Czytam w kółko całą trylogię i nadal mnie nie nudzi.
Wczoraj w nocy zaczęłam "Czerwone gadło" Jo Nesbo.Muszę przyznać ,że wciągfająca. Mam rozpoczete te , które mozna znależć na www.figlarneczytanie.blogspot.com zapraszam:)
Niewidoczni Akademicy Pratchetta. Jak dotąd to chyba najgorsza książka tego autora, którą miałem okazję przeczytać. Jest wiele perełek kiedy można się uśmiechnąć ale także sporo dłużyzn