"Trzeci dzień" Michała Głombiowskiego. Świeżo co wydana książka z opowiadaniami dziejącymi się w Hiszpanii i Maroko. To w sumie taka pozycja o podróży i podróżowaniu, ale nie w stylu Pawlikowskiej czy Cejrowskiego, tylko bardziej beletrystyka. Dobrze napisana, autor jest dziennikarzem zresztą chyba. Fajna do takiego powolnego kontemplowania. Dla mnie ciekawa, bo w tym roku wybieram się do Hiszpanii, a to trochę inne spojrzenie, ciekawsze niż tylko z przewodników. Więc w sumie polecam :)