Zaczęłam czytać książkę, o której istnieniu dowiedziałam się przez przypadek dwa dni temu. Jest to praca Davida Robinsona pt. "Chaplin", oparta na autobiografii legendarnego komika, wspomnieniach jego przyjaciół oraz wielu dotąd nie publikowanych dokumentach. Dzieło to jest gratką dla fanów aktora (m.in. dla mnie), tym bardziej, że już od pierwszych stron można zauważyć ogrom pracy, jaki włożył w przygotowanie tej książki autor. "Chaplin" - już teraz mogę to stwierdzić - jest niesamowicie dokładnym studium życia ikony kina oraz doskonałym uzupełnieniem dla jego autobiografii. W końcu 616 stron to nie jest nic ;)
A ja teraz czytam "Hobbita" - a raczej przypominam go sobie, bo miałam z nim do czynienia w gimnazjum. Zaskakujące jest to, jak wiele z niego już zapomniałam, a minęło jakies sześć lat...
małaM ciekawa jestem co Ty napiszesz o Mistrzu... ja czytam Michalak Sklepik z niespodzianką. Adela. Jestem jak zawsze przy takich książkach Michalak zachwycona, niepotrzebnie próbowała "po amerykańsku" pisać tego Mistrza.
Wroniec- Jacek Dukaj Przeczytałam zaledwie parę stron ale jestem nieziemsko podekscytowana i oczarowana tą książką. Ilustracje Jakuba Jabłońskiego są niczym wisienka na torcie. Czytam , czytam i boję się przestać.Chłonę również wzrokiem...
Sławomir Koper "Życie prywatne elit Drugiej Rzeczypospolitej". Bardzo interesujące, druga strona historii, a właściwie kilku znanych osobistości politycznych tamtego okresu. Polecam.
"Miasto Śniących Książek" Walter Moers Zazwyczaj stronię od fantastyki, nigdy nie czułam się dobra w tym gatunku, jednak powyższa pozycja bardzo mnie wciągnęła. W końcu co nieco jest o naszej pasji. ;)
"Lustrzane odbicie" Audrey Niffenegger o bliźniaczkach, które wprowadzają się do mieszkania po zmarłej ciotce. Nie potrafią one bez siebie żyć, jednak zaczynają się między nimi rodzić konflikty. Poza tym poznają też sąsiadów, a ciotka Elspeth wraca na ten świat jako zjawa i przygląda się ich życiu. Przeczytałam już ponad połowę i mogę przyznać, że mi się podoba. :)