A może powróćmy do pierwotnej idei - polecamy książki, dlaczego i dodajemy na ich temat milka zdań?
Ostatnio przeczytałam reportaż Stanisława Zawady pt. "Generał w habicie". Tytuł może zabawny, ale książka jest bardzo wzruszająca. Opowiada o działalności bardzo przebojowej siostry zakonnej, Małgorzaty Chmielewskiej. Siostra Małgorzata przez wiele lat poszukiwała swojego miejsca i zajęcia, które dawałoby jej satysfakcję. Wreszcie znalazła - prowadzi domy pomocy dla ludzi bezdomnych i z problemami. Początki były trudne, ale dziś domy pomocy pracują same na siebie, a nawet dają zatrudnienie ludziom z miejscowości, w której się znajdują. Czyta się naprawdę dobrze, polecam!